Piknikowo

Maj nareszcie stał się bardziej wiosenny niż jesienny i obcowanie z Miastem robi się coraz bardziej przyjemne. I ciekawsze, bo naszą fajną miejską tkankę wypełniać zaczyna życie animowane przez wiele ciekawych inicjatyw.

Strefa ZdrowiaTen weekend upływa pod znakiem Europejskiego Dnia Sąsiada, dziś swoje oryginalne 3 grosze dołożyli magicy z  Pan Tu Nie Stał ze swoją sąsiedzką imprezą wewnątrz i  przed Willą Stillera (znaną szerzej z umiejscowienia tam klubu Bagdad Cafe). Wczoraj Topografie pokazały jak poczuć się w mieście jak w domu podczas swojej akcji Miejskie Mieszkanie, zaś jutro (oraz w parę następnych niedziel) Szymek i Iza zapraszają do parku na Zdrowiu na Strefę Zdrowia. Poza tym również jutro Urban Forms robią na poleskiej ulicy Pogonowskiego piknik streetartowy, a na Starym Rynku kończące się właśnie Spotkania z kulturą jidysz Słyszę Gwar uwieńczone zostaną koncertem klezmerów oraz Samochina z zespołem.

Za dwa tygodnie piknikowej atmosfery ciąg dalszy, bo na Księżym Młynie szykuje się impreza organizowana przez ŁAC z przyjaciółmi, zaś piszący te słowa sam będzie starał się zawirować nieco przestrzeń organizując Dzień Sąsiada na Kamińskiego.

Wszystkie powyższe imprezy mają ze sobą istotną rzecz wspólną – odbywają się w otwartej przestrzeni miejskiej, każdy może w nich uczestniczyć bez biletów, karnetów czy obawy o brak miejsc, tworzone są przez ludzi dla ludzi. I tu tkwi siła kulturalna tego miasta – w ludziach.

I niech no znajdzie się malkontent twierdzący, że „w tym mieście nic się nie dzieje”, a kulturalnie strzelę go w ryja.

Dodaj komentarz