Wujek Google ustami swojej przedstawicielki oznajmił, że nie tylko Piotrkowska, ale i Łódź cała zostanie umieszczona w serwisie StreetView.
Jak można było się spodziewać, odezwały się cierpiętnicze głosy smutasów, lamentujących o wstydzie, brudzie, żulach i tym podobnych. Trudno – Łódź jeszcze przez lata będzie się musiała borykać z ciągnącą ją w dół armią malkontentów, burczących, jak to bardzo szklanka jest pusta.
Pojawienie się na mapie StreetView to bardzo dobra wiadomość. Do tej pory mowa była tylko o miastach biorących udział w Euro, co po raz kolejny marginalizowałoby Miasto, dając smutasom kolejny powód do załamywania rąk. A obawa o to, ż będzie widać odrapane kamienice? Często korzystam ze StreetView by obejrzeć miejsca, które chcę odwiedzić czy po prostu z ciekawości podejrzeć, i nigdy jeszcze nie widziałem, żeby miasta w googlowskich panoramach ulicznych wyglądały tak dobrze, jak na zdjęciach z folderów. Wręcz przeciwnie – czy to w Paryżu, Londynie, czy Pradze – widać psujący widok zwykły ruch uliczny, plamy po oleju samochodowym na ulicach, widać cały demitologizujący kontekst, w którym często znajdują się znane zabytki, często oświetlenie jest fatalne, są chmury lub pada deszcz. Pitolenie o tym, jak bardzo źle będzie wyglądać Wschodnia czy Limanowskiego jest mocno na wyrost. A jeżeli zdarzy się, że podczas kursów googlowskich pojazdów będzie ładna pogoda, błękit i dobre światło, będzie naprawdę dobrze.
No i do tego mamy jeszcze jeden kamyczek do ogródka naszej władzy, że odnowa centrum jest pieprzonym priorytetem w tym mieście i już.
Ci, którzy nie chcą patrzeć na kiepskie zdjęcia obdrapanych ruder, lepiej niech nie klikają tutaj.
Dodaj komentarz